Komentarze: 0
krzyczę - umrę jeśli odejdziesz !
Dorośli są zakochani w cyfrach.
Jeżeli opowiadacie im o nowym przyjacielu,
nigdy nie spytają o rzeczy najważniejsze.
Nigdy nie usłyszycie:, "Jaki jest dźwięk jego głosu? W co lubi się bawić? Czy zbiera motyle?"
Oni spytają was: "Ile ma lat? Ilu ma braci? Ile waży? Ile zarabia jego ojciec?"
Wówczas dopiero sądzą,
że coś wiedzą o waszym przyjacielu.
Jeżeli mówicie dorosłym: "Widziałem piękny dom z czerwonej cegły, z geranium w oknach i gołębiami na dachu" - nie potrafią sobie wyobrazić tego domu.
Trzeba im powiedzieć: "Widziałem dom za sto tysięcy złotych".
Wtedy krzykną: "Jaki to piękny dom!"
Wiedz że nie poddam się
Dopóki czuję gdzieś
Płynącą we mnie krew
Póki smak życia w ustach mam
Póki zapach traw wciąż ogłusza mnie ...
;]
są dni kiedy się śmieję
są kiedy jest mi smutno
fortuna bywa miłą
lecz bywa też okrutną
czasami deszcz mnie zmoczy
czasami słońce spali
a co mnie spotka jutro? - o tym nie myślę wcale ...
są dni gdy świeci słońce
są, gdy nie widać nieba
czasami czegoś chcę
czasem nic mi nie trzeba
bo w życiu bywa różnie
raz lepiej, a raz gorzej
tak trudno jest przewidzieć, co się wydarzyć może ... =]
Huśtawka, diabelski młyn, strzelnica - to rozrywki ludzi pospolitych.
Umysły subtelne,
natury refleksyjne wolą gabinet śmiechu.
Jego celem
wzniosłym i ukrytym
jest przygotować nas
na najgorsze.
Oto w jednym lustrze
pokazuje ciało nasze
zdjęte z koła - nieforemny worek połamanych kości,
w innym ciało nasze
zdjęte z haka po długotrwałej suchej destylacji powietrza.